Kasia i Marcin – Wesele Hotel Navigator Zbąszyń

panna młoda, portret ślubny

Krótka historia pewnej miłości

Kiedy spotkałem się z Kasią i Marcinem po raz pierwszy przy kawie aby porozmawiać o ofercie fotografii ślubnej i szczegółach ich ślubu, wiedziałem już wtedy że to będzie para młoda, która nadaje na tych samych falach co ja. Dzień swojego ślubu dobrze zaplanowali i świetnie się przygotowali. Ciekawość zjadała mnie już od początku, bo wesele zaplanowali w pięknym miejscu jakim jest Hotel Navigator w Zbąszyniu, w którym miałem okazję być pierwsza raz.

Niestandardowy początek przygotowań ślubnych do wesela

Jakoś tak przez lata utarło się zwłaszcza w naszej polskiej tradycji, że jeśli para młoda ubiera się w dwóch różnych domach, to zdjęcia ślubne i całą historię zaczyna się u Pana Młodego, potem kontynuuje u przyszłej żony i czeka na przyjazd ukochanego. U Kasi i Marcina przygotowania rozpoczęliśmy niestandardowo, bo od Panny Młodej. To Kasia pierwsza szykowała się do ślubu, w towarzystwie mamy i świadkowej. W miejscu ostatnich szlifów Pani Młodej miałem okazję uchwycić sobie detale sukni i radość wszystkich dziewczyn z tej podniosłej chwili.

Później wyruszyłem do Marcina, aby w asyście świadka, to on uszykował się i był zwarty i gotowy na przyjazd Kasi.

First look inaczej

Kasia i Marcin zrobili na odwrót pierwsze spotkanie. To właśnie Kasia przyszła do swojego przyszłego męża, co prawda nie z bukietem ślubnym, bo kwiaty trzymał On, ale świetnie wyszło, a ja jako fotograf ślubny miałem przyjemność te radości zobaczyć z innej perspektywy. Wyszło wręcz genialnie! W tych wyjątkowych chwilach oprócz rodziny towarzyszył im jeszcze ktoś dla nich bardzo ważny czyli kocica Tośka. Wierzcie lub nie, ale Tosia przybija piony i jest bardzo towarzyska.

Przysięga ślubna u Franciszkanów w Zielonej Górze

Kasia i Marcin to stali mieszkańcy Zielonej Góry, więc tam właśnie odbył się ich ślub. Piękna Ceremonia została odprawiona w Kościele pw. Świętego Franciszka z Asyżu, a podczas Mszy Świętej oprócz podniosłych momentów, nie brakowało radosnych i wesołych chwil. Od momentu gdy Kasia i Marcin ujrzeli się w swoim mieszkaniu, uśmiechy nie schodziły im z twarzy. Ta radość przenikała wszystkich i z pewnością wprowadziła gości wyjątkowy klimat ślubnej historii. Na koniec wyjście z hukiem i mała podróż na miejsce wesela?

Wesele w Hotelu nad jeziorem

Państwo Młodzi na miejsce hucznego świętowania swojego sakramentalnego TAK wybrali Hotel Navigator w Zbąszyniu, który położony jest nad Jeziorem Błędno w Wielkopolsce. Nie jest to wielka odległość od Zielonej Góry, ale dojazd chwilkę zajął. Ci, którzy na miejsce dotarli jako pierwsi już oczekując młodej pary świetnie się bawili. Kasia i Marcin zadbali o każdy szczegół, łącznie z aparatem Instax i małymi zadaniami fotograficznymi dla gości.

jezioro, wesele nad jeziorem

Mini sesja w dniu ślubu strzałem w dziesiątkę

Na sesję ślubną byliśmy umówieni na inny dzień, ale postanowiliśmy wspólnie, że w dniu uroczystości, na spokojnie, gdy emocje po pierwszym tańcu już opadną, zrobimy szybką mini sesję, taką 20 minutową, aby nie odciągać ich na długo od gości. Okoliczności położenia Hotelu Navigator bardzo nam sprzyjały, a dzięki wykorzystaniu odpowiedniego momentu, w którym było najpiękniejsze światło tego wielkiego dnia, z Marcinem i Kasią stworzyliśmy piękną pamiątkę i wstęp do sesji ślubnej. Choć na plenerze stawiam zawsze na swobodę, spontaniczność i uczuciowość pary, to sesja w innym terminie odrobinkę różni się od tej w dniu ślubu. To zupełnie inne emocje, drżenie rąk i stan radości, może trochę euforii. Zdecydowanie już wszystkie moje pary będą miały taką krótką sesję w trakcie wesela.

sesja w dniu ślubu, para młoda

Goście również tworzą piękne wesele

Cała atmosfera ślubnej historii Kasi i Marcina, to oprócz pary młodej, zasługa również ich wspaniałych gości, którzy przy akompaniamencie DJ Wodzireja Bartka Iwanowskiego dali czadu na parkiecie. Więcej z tych tanecznych pląsów zostawiłem dla samych zainteresowanych, ale wierzcie mi, że mimo solidnej konstrukcji Hotel Navigator zatrząsnął się w posadach. Działo się naprawdę wiele i w takich właśnie chwilach fotografia ślubna sprawia mi największą frajdę.

Podsumowując – wesele Kasi i Marcina, to taki piękny przykład jak można radośnie, bez większych stresów i w świetnym towarzystwie powiedzieć sobie TAK, a potem dobrze to uczcić genialnym weselem.

Miejsce wesela: Hotel Navigator Zbąszyń
Zagrał: Dj Wodzirej Bartosz Iwanowski

fotografia ślubna, sesja ślubna, słońce
Prev Sesja ślubna Patrycji i Andrzeja | Pałac Książęcy w Żaganiu
Next Aneta i Mateusz - sesja narzeczeńska Żary
sesja narzeczeńska Żary, zdjęcia ślubne

Leave a comment